7 ARGUMENTÓW- jak poprzez działania wnętrzarskie zwiększyć dochodowość lecznicy.
1. Prawidłowy układ funkcjonalny.
Na początku zachęcam Cię do zatrzymania się nad kilkoma poniższymi kwestiami.
Czy w swoim miejscu pracy zdarza Ci się czuć złość czy zdenerwowanie, bo:
klient kontroluje, co wpisujesz w dokumentację medyczną, wpatrując się w ekran Twojego komputera
po raz kolejny szukasz leku czy narzędzia pracy, które nie wiadomo gdzie jest - bo tak na prawdę raz jest tu a raz tam, a ty biegasz żeby sprawdzić gdzie tym razem
ktoś znów nieproszony wtargnął do twojego gabinetu podczas trudnej wizyty
co jakiś czas twoją wizytę przerywa ci ktoś z personelu, przychodząc po leki, czy inne narzędzia znajdujące się w tym pomieszczeniu, a potrzebne aktualnie, gdzie indziej
Twój lokal wszędzie jest pełen wszystkiego, co niezbędne w twojej pracy, a Ty nie masz wygodnego miejsca, żeby chwilę odpocząć, zjeść coś czy zwyczajnie złapać dystans po trudnym zabiegu
przygniata cię ilość bałaganu i chaosu, który szybko tworzy się w tym miejscu, a Ty nie umiesz nad tym zapanować.
Jeśli dotyczy Cię jakaś kwestia z powyższych, to możne pewną ulgę przyniesie Ci fakt, że prawdopodobnie przyczyną tych trudności jest nieprawidłowe zaplanowanie układu funkcjonalnego. Fundamentem działań projektanta wnętrz jest właśnie zaplanowanie funkcji, które będzie dostosowane do potrzeb użytkowników lokalu.
To od właściwego umiejscowienia w przestrzeni podstawowych elementów wyposażenia zależy wygoda, bezpieczeństwo i efektywność jej użytkowania. To właśnie, mało widowiskowy, czarno- biały rysunek - rzut lokalu w 2D jest podstawowym i najważniejszym elementem projektu. To właśnie wcześniejsze przewidywanie i zaplanowanie przestrzeni jest źródłem poprawy komfortu pracy Twojej i Twojego personelu.
Jest czynnikiem, który poprawia szybkość działania, koncentrację i efektywność. Wreszcie sprawia, że na terenie gabinetu nie krzyżują się drogi działania personelu i właścicieli pacjentów, że przestrzeń jest poukładana na tyle logicznie, aby podpowiadać jej użytkownikom sposób działania.
2. Odpowiednie zaplanowanie wielkości pomieszczeń.
Każda przestrzeń lokalu komercyjnego- niezależnie od tego czy to siłownia, sklep czy gabinet weterynaryjny ma jeden ce l- obsłużyć w odpowiednim standardzie jak najwięcej klientów, czyli inaczej mówiąc, zmaksymalizować jej potencjał.
Oczywiście nie każdy lokal wet. ma za cel zwiększać liczbę lekarzy i przyjmować coraz większą liczbę pacjentów, ale jeśli jest to Twoim celem to rozwiązaniem jest podzielenie lokalu na stosunkowo nieduże gabinety (nawet ok. 7-8 m2), dla których apteka czy laboratorium pełnią rolę pomieszczeń pomocniczych, służąc całemu personelowi.
Dzięki temu gabinety są pomieszczeniami niezależnymi, pozwalającymi na efektywniejszą pracę, a leki czy preparaty do badania mają znane wszystkim zawsze to samo miejsce.
3. Materiały wykończeniowe.
Utrzymanie czystości w przestrzeniach weterynaryjnych jest jedną z ważniejszych kwestii podczas ich projektowania. Każdy dzień pracy w lecznicy kończy się chociażby podstawowym sprzątaniem, nie mówiąc o doraźnym ogarnianiu tak zwanych "wypadków" w ciągu dnia. Tu zasadne wydaje się pytanie: ile czasu potrzebujesz Ty czy Twój pracownik, aby sprzątnąć lokal? Nieraz podobnie wyglądające materiały mogą generować dłuższy czas ich sprzątania, co w perspektywie około 10 lat średniego użytkowania czyli do kolejnego remontu, generuje już określone koszty pracy takiej osoby. Warto przy tej okazji pomyśleć o optymalizacji kosztów takiej osoby.
A zatem przemyślane użycie odpowiednich materiałów wykończeniowych będzie miało wpływ na szybkie i efektywne ich czyszczenie. Przykłady? Np. listwy przypodłogowe nie chłonące wody i na tyle cienkie, że nie tworzą od góry "półki na kurz i sierść", którą trzeba regularnie przecierać, okładzina posadzki bez fug i na tyle niejednorodna we wzorze, aby kryć drobne zabrudzenia.
W związku z dużą ilością mycia wodą i dezynfekcją ważna jest też odporność materiałów na działanie wody, kwasów, odczynników. Wszystko to sprawia, że w lecznicach sprawdzą się materiały wykończeniowe o podwyższonej odporności, trwałe i odporne na mocz, fruwającą w powietrzu sierść, zadrapania, częste ocieranie się.
4. Miejsce odpoczynku.
Czy masz w swoim gabinecie, lecznicy takie miejsce, w którym możesz choć na krótki czas naprawdę oderwać się od swojej ciężkiej, odpowiedzialnej pracy? Usiąść na miękkim siedzisku i mieć przed sobą ścianę inną niż ta, przypominająca o Twojej pracy, bardziej przyjazną, domową?
Taki rodzaj wytchnienia też jest potrzebny, aby pracować bardziej wydajnie. Zawsze moim klientom proponuję takie miejsce wytchnienia, do zrobienia sobie herbaty/ kawy czy odgrzania posiłku.
5. Warunki pracy.
Wreszcie przyjazne, dostosowane do faktycznych potrzeb użytkowników wnętrze jest wygodnym miejscem pracy. Dużo łatwiej zachęcisz do współpracy i zatrzymasz swoich pracowników w miejscu, które będzie odpowiadało na ich potrzeby. Harmonijnie urządzone, przyjazne i poukładane miejsce pracy wpływa na komfort zawodowy. Aktualnie rynek pracy to rynek pracownika, a zapewnienie komfortowych warunków to dobry argument w rozmowach z personelem.
6. Projekt wnętrz a wizerunek lokalu weterynaryjnego.
Rozpoznawalność wizualna marki aktualnie ma ogromne znaczenie w zdobyciu klienta. Dotyczy to każdej branży. Liczy się spójność i czytelność komunikatów wysyłanych do odbiorców usług. To wywołuje poczucie bezpieczeństwa, przewidywalności, budzi zaufanie. Ja ze swojej strony zachęcam do konsultacji brandingowej zanim rozpocznę prace nad projektem wnętrz.
To dobra okazja do przemyślenia takich kwestii jak: logo, barwy marki czy wartości, które są ważnym elementem przekazu wysyłanego do klienta. Lokale weterynaryjne tak, jak ich właściciele, różnią się między sobą- wnętrze, które jest wyjątkowe, charakterystyczne - zostaje też przez klienta zapamiętane.
Przykład dlaczego warto?
Ile gabinetów weterynaryjnych w swoim przekazie wizualnym posługuje się "charakterystycznym " kolorem zielonym, który wszyscy dobrze znamy, a szyby gabinetu lub zewnętrzną reklamę wyklejoną ma zwierzętami 😉? Stąd właśnie zachęcam, aby Twój gabinet wet. stał się sam w sobie marką - wyjątkową, spójną, co podkreśli także projekt wnętrz.
7. Ostatni argument.
Oferując odbiorcom swoich usług poprawę warunków ich obsługi (choćby - wygodne i przyjazne miejsce oczekiwania na wizytę), łatwiej jest wyjaśnić powody podniesienia cen. Lifting wnętrza lecznicy weterynaryjnej może być dobrą okazją do odświeżenia starego logo, strony internetowej i zbudowania nowoczesnej spójnej całości. Silna marka własna buduje dobre skojarzenia, które również łatwiej jest potem spieniężyć.
8. Podsumowanie.
Jeśli dziś masz potrzebę poprawy komfortu pracy Twojej lub Twojego zespołu, jeśli zauważasz, że czas zwiększyć wydajność finansową Twojej firmy lub też chcesz postawić na bardzo dobre opinie Twoich klientów i polecenia od usatysfakcjonowanych odbiorców Twoich usług, to znaczy że to dobry czas na zmiany 😊
Comments